w październiku 2016 roku zdiagnozowano u mnie raka piersi w stadium IV. Byłam wtedy 39-letnią matką trójki dzieci.

Moje życie wywróciło się nagle do góry nogami.

Dziś wiem, że ogromne znaczenie dla skutecznoŚci leczenia ma szybkie wybrnięcie z szoku, akceptacja sytuacji, przefiltrowane i zweryfikowane informacje pozwalajace spojrzeć na sprawę z szerszej perspektywy, własciwe nastawienie, zastosowanie wiedzy teoretycznej w życiu codziennym oraz połaczenie różnych elementów.